Tydzień temu poznaliście naszego ambitnego przedsiębiorcę, którego odwiedził inspektor podatkowy i dowiedzieliście się że szablony umów udostępniane przez NL Urząd Podatkowy to nie taka bułka z masłem.

Dziś opisze Wam jak wygląda egzekwowanie nowego prawa w praktyce. A wiec….. nie wygląda. W związku z zawirowaniami politycznymi i niejasnościami w nowym prawie odroczono egzekwowanie ustaleń i wymogów do stycznia 2021 roku.

(zrodlo:https://www.belastingdienst.nl/wps/wcm/connect/nl/modelovereenkomsten/content/bang-voor-boetes-of-naheffingen-niet-nodig) . Oznacza to tyle ze przez następne półtora roku przedsiębiorcy nie musza obawiać się kar nakładanych przez Fiscus.

Jak zwykle istnieją wyjątki 😊. Jeśli Urząd Podatkowy dojdzie do wniosku ze przedsiębiorca narusza nowe prawo działając w złej wierze i nadużywa go wiedząc o konsekwencjach, może nałożyć kare. Co to oznacza? Jeśli zleceniodawca zleci naszemu przedsiębiorcy wykonanie usług(i) przy czym wykonywany przez niego czynności niczym nie różnią się od tego co robią jego pracownicy i/lub  jeśli między zleceniodawcą i wykonawcą istnieje faktyczna podległość i zależność wykonawcy od poleceń zleceniodawcy w zakresie sposobu wykonania zlecenia, możemy odpowiedzieć za świadome unikanie płacenia składek i mówimy o faktycznym istnieniu zależności pracownik / pracodawca.  W tym przypadku nasz przedsiębiorca i jego zleceniodawca nie unikną kary mimo tolerancyjnej polityki Urzędu Podatkowego.

 

Jak uniknąć tego ostatniego? Według wielu przedsiębiorców i (ich doradców) jedynym sposobem jest stosowanie szablonów znajdujących się na stronie belastingdienst.nl. Ja swoim klientom nie polecam kopiowania (bez dopasowania jego treści), a jest ku temu kilka powodów.

– Po pierwsze trzeba wybrać odpowiedni szablon, taki który odpowiada sytuacji w jakiej się znajdujemy i który trafnie opisuje nasz stosunek ze zleceniodawcą a także nasz zakres obowiązków i branżę w jakiej działamy. Pamiętajmy ze nawet jeśli zleceniodawca podsunie naszemu przedsiębiorcy taki gotowy szablon po jego podpisaniu odpowiedzialność za jego zgodność ze stanem faktycznym ponosi także nasz przedsiębiorca. Mądry przedsiębiorca czyta dokument, pod którym składa podpis!

– Po drugie szablony umów Urzędu mają na celu wykluczenie istnienia relacji pracodawca-pracownik, nie regulują innych spraw tak ważnych dla KAZDEGO przedsiębiorcy: terminy płatności, konsekwencje braku płatności, odpowiedzialności cywilno-prawnej, warunków wykonania zlecenia, gwarancji na wykonane usługi, itp.

– Po trzecie. Stan opisany w umowie musi odpowiadać stanowi faktycznemu. Jeśli przejmiemy bez zastanowienia szablon, który wskazuje na stosowanie własnych materiałów i narzędzi nie możemy korzystać z materiałów i narzędzi zleceniodawcy. To samo dotyczy ubioru, także ochronnego. Jeśli w podpisanej przez wykonawcę umowie jest wymóg poruszania się w ubiorze z widocznym logo jego firmy to wdzianie T-shirtu z logo zleceniodawcy (bo zleceniodawca tego wymaga) to działanie niezgodnie z umową i może prowadzi do uznania istnienia stosunku pracodawca-pracownik. Dotyczy to również sposobu transportu – bardzo często popełniany błąd.

 

Na zakończenie pamiętajmy ze dopasowanie szablonu musimy ograniczyć tylko do pól nie oznaczonych. Dopasowanie paragrafów markowanych przez Urząd Podatkowy prowadzi do tego, iż umowa nie odpowiada wymogom Urzędu. To właśnie markowane paragrafy tworzą esencje tego dokumentu.

 

Stosowanie szablonów nie jest obowiązkowe, w wielu przypadkach naprawdę warto jest stworzyć własną umowę ze zleceniodawcą. W niektórych dziedzinach nie znajdziecie szablonów a pamiętajcie ze umowa to podstawa waszej działalności. Umowę, która odpowiada waszej sytuacji, spełnia wasze oczekiwania i gwarantuje Wam (i Waszemu zleceniodawcy) najlepszą ochronę prawną. Korzystając z szablonów pamiętajcie, aby robić to z głowa i zasięgnijcie porady specjalisty, jeśli nie jesteście pewni czy pasuje ona do waszej sytuacji.

A co z naszym ambitnym przedsiębiorca? Okazało się ze wizyta inspektora podatkowego to był sen (lub jak kto woli koszmar senny). Następnego dnia (na wszelki wypadek) od razu przekazał umowy do kontroli znajomemu prawnikowi (oczywiście dopasowałam je 😉) i zawarł ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilno-prawnej i od niezdolności wykonywania pracy.

 

Jeśli macie pytania to skontaktujcie się ze mną:  marta@msaporadyprawne.nl

Pozdrawiam,

M.